Ama18

 
Nous a rejoint: 2007-10-14
Points93plus
Niveau suivant: 
Points nécessaires: 107

Znowu święta...

Jak pewnie wszyscy wiedzą, już jutro Niedziela Zmartwychwstania. Czyli krótko mówiąc - Wielkanoc. Jak to w święta bywa, coś mnie denerwuje.

Tym razem - życzenia. W sumie... to nie powinienem nic o nich mówić, są wyrazem pamięci - jak i "dobroci" wobec adresata. Niestety, teraz ich forma mi się nie podoba.

Nastała "moda" na wierszyki, obrazki, pustosłowie wysyłane kilkunastu osobom na raz (sam tego doświadczam). Zupełnie brak w nich "ludzkości", indywidualności. Ale się większości podoba... obserwując chociażby wpisy innych blogowiczów na tym portalu. Przykłady - na stronie głównej po lewej. Jak to się mówi - w kupie siła. Szkoda, że tej kupy nikt nie chce ruszyć.

 

Widocznie to znak czasów. Kiedyś wysłanie życzeń było sztuką. Trzeba było wziąć kartkę pocztową, coś sensownego napisać, "wskazać" adresata, wrzucić ją do skrzynki pocztowej. Wszystko grubo przed świętami - by kartka doszła na czas.

Teraz bierzemy komórkę (czy komputer), wklepujemy gotowy tekst i wysyłamy wszystkim "chętnym" na raz. W sumie to spam... ale - jak pisałem - taka moda.

Wiem doskonale, sam niczego nie zmienię. Tak więc raz na jakiś czas znowu pomarudzę .

Są święta, jakże radosny czas. Może przez te trzy dni warto się zastanowić, czy przyjemnie jest otrzymać taki "spam"? Raczej nie, ale co kto lubi. Ponadto osattnio panuje deficyt na myślenie, szczególnie wśród nieco młodszego pokolenia.

Przepraszam za ten dosyć długi, jakże odbiegający od normy na blogach  , wpis. Jak i za błędy językowe, merytoryczne.

 

Czego pozostaje życzyć na te święta? By był to dla nas rzeczywiście czas radości, czas przemyśleń. Nie udawanych


Najlepszy komentator w Polsce - Tomasz Zimoch

Większość z nas z pewnością zna styl komentowania pana Zimocha. Bardzo kwiecisty, bardzo emocjonujący - z pewnością nie do podrobienia.

"Ze świecą" szukać takiej osoby... nikt lepiej nie potrafi przekazać emocji płynących z aren sportowych.

https://www.youtube.com/watch?v=6ZPpIRPX5Ec

Jak widać - nie tylko my cieszyliśmy się z wczorajszego sukcesu pani Kowalczyk


"Już za cztery lata"...

 

No cóż - Polacy (nie ukrywam, że zasłużenie) zajęli zaszczytne 4 miejsce na ME w Austrii. W ostatnim meczu przegrali z Islandią 29:26 (wielu pewnie meczu nie oglądało, stąd piszę o wyniku...). Co zawiodło? Oczywiście gra, oczywiście ściany... "kibice sukcesu" też.

Pięć lat temu piłka ręczna nie była zbyt popularnym sportem - transmisji w telewizji brak, rządziła piłka nożna. Teraz - jeden ze "sportów narodowych". Przed ME myśleliśmy, czy zdobędziemy złoto, czy tylko srebro... teraz możemy tylko patrzeć na szczęśliwych konkurentów.

Mam nadzieję, że ten turniej będzie następnym "zimnym prysznicem" - po to, byśmy sukcesami w sporcie nie leczyli kompleksów.

Swoją drogą - coś na pocieszenie tych, którzy uważają, że sędzia z wczorajszego meczu zasługuje na zawiśnięcie na szubienicy:

Zrzut ze strony www.cyfrowypolat.pl

Pamiętajcie - zawsze mogło być gorzej


Już był w ogródku, już witał się z gąską...

O kim mowa? Oczywiście o nas! Pewni zwycięstwa naszej reprezentacji z Chorwatami, pewni zdobycia złotego medalu. Niestety, znowu ściany nie pomogły, sędzia nam nie sprzyjał... zagraliśmy najlepiej jak potrafimy, a wredny Norweg uwziął się na nas . Oby jutro dobrze poszło z Islandią...


"W rodzinie"...

... czyli telefonia komórkowa o. Rydzyka. Doczekała się bardzo ciekawej piosenki promocyjnej  :

https://www.youtube.com/watch?v=QOkSsfQrl6E